Co nowego

Co nowego (12)

Postanowiłem wziąć się w garść i wpisać na moją stronę setki sztuk i skeczy, które napisałem, a się marnują w segregatorach. Teksty są sprawdzone i śmiało można z nich korzystać. Oczywiście jak ktoś prowadzi grupę teatralną nowocześnie, a nie jak uczy na pamięć dzieci tekstów, by to wyrecytowały. Na początek coś z "grubej rury". Sztuka TAJEMNICZY OGRÓD (szukaj Teatr/Teksty teatralne/Dzieci/Sztuki lub wpisz do wyszukiwarki na stronie tytuł sztuki). To duża rzecz, by zrobić taką sztukę. Ale może?
Nowa strona, bardziej graficzna. Mam nadzieję, że się spodoba.
    Wydane Trzy nowe książki JAK PROWADZIĆ GRUPĘ TEATRALNĄ ŻYCIE OPTYMALNE CZYLI TRAKTAT O ROZSTANIU SKOK NA DOROSŁOŚĆ
To już pięć wydanych książek. Czy to dużo? Chyba nie, bo kilka leży przygotowanych do korekty i druku. Wydaje się, że każdy w nich może znaleźć coś dla siebie. Nie wystarczy jednak napisać książki, trzeba nimi zainteresować czytelników. Przypominają mi się czasy, kiedy nikt nie chciał moich teatrów i moich zajęć dramowych. Zainteresowanie trzeba było wywalczyć. Czeka mnie teraz ta bitwa. Tylko czy mi starczy sił. Oby.
Nareszcie udało mi się zorganizować i wydaję niebawem trzy książki: ŻYCIE OPTYMAMLNE CZYLI TRAKTAT O ROZSTANIU, JAK PROWADZIĆ GRUPĘ TEATRALNĄ I SKOK W DOROSŁOŚĆ. Dla każdego, kto został poszarpany życiowo, polecam pierwszą książkę; dla ludzi, którzy chcą coś robić, nie tylko dla siebie, drugą; a dla samodzielnej młodzieży trzecią. Szczegóły wkrótce. Mam nadzieję, że już niedługo moja strona ruszy z kopyta, bo ze względu na stan zdrowia, będę bardziej aktywny przy komputerze, a nie w szkole.
Dzień Babci, to tradycyjnie gramy w Korezie. Trochę po czasie, ale o terminy trudno. 23 styczeń, godzina 19. Trochę szkoda, że nie możemy grać regularnie, ale tak to jest, gdy nie da się żyć tylko z kultury. Bezscenni jednak zmobilizowani i tradycyjnie powinno być mądrze i śmiesznie. Zapraszamy.
Zadzwonił do mnie ostatnio pasjonat teatru i spytał, czy nie prowadzę teatru dla dorosłych. O dziwo, jeszcze takiego nie prowadziłem. Myślałem, że teatr to wyzwanie dla młodych. Okazuje się, że niekoniecznie. Właściwie, dlaczego nie? Mógłbym od przyszłego roku założyć taki teatr. Wystaczy kilku takich pasjonatów. Postanowiłem zrobić rozpoznanie na Facebooku. W naszym województwie mieszka cztery i pół miliona ludzi. Może znajdzie się tuzin, bo tyle już wystarczy, by zacząć działać. Hm.
Wbijając ostatnio w Google hasło: ĆWICZENIA TEATRALNE wyskoczyła mi moja strona internetowa i to na pierwszym miejscu. To ciekawe. Uwzględniając dużą ilość ludzi, którzy zajmują się pracą aktorską z dziećmi, a jeszcze większą ilością ludzi, którym się wydaje, że pracują aktorsko z dziećmi, można nazwać to sukcesem. Czyżby internet mówił prawdę? JESTEM NAJLEPSZY W PRACY AKTORSKIEJ? Moja naturalna pokora wobec siebie została zniszczona. Jestem THE BEST. Może powinienem się zmierzyć z tym sukcesem? Skoro przetarłem już szlaki w dziedzinie pisarstwa – napisałem i wydałem dwie książki, a dwie już czekają w kolejce, to czas na książkę o tym, jak prowadzić zajęcia teatralne w szkole czy domu kultury. Mógłbym co prawda zorganizować warsztaty teatralne dla nauczycieli, ale obawiam się, że nauczyciele zmęczeni pracą w szkole nie potrafiliby się zorganizować. Uwzględniając fakt, że ukończenie tych warsztatów nic by nie dało, oprócz okolicznościowego dyplomu, nieuznawanego przez władze MEN, mam pewność porażki. Zresztą po…
Piszę od trzydziestu lat teorię osobowości. Osobowości człowieka. Miałem nadzieję, że zainteresują się nią ludzie, którzy zajmują się tym zawodowo. Niestety. Czasem mam wrażenie, że naukowcy i znawcy zajmują się tylko sobą. Trzeba było wziąć sprawy we własne ręce. Napisałem książkę ZROZUMIEĆ OSOBOWOŚĆ i wydałem ją. Polecam, bo każdy chce dowiedzieć się czegoś o sobie. Więcej napiszę o książce w zakładkach, gdy tylko ukaże się w księgarniach lub na mojej stronie internetowej.
Ruszyły zajęcia w szkołach. Tradycyjnie zapełnił mi się grafik. Wypadła jedna szkoła, ale przybyły trzy. Z wielką chęcią idę do takich klas, w których nauczyciel ma pomysł na nauczanie. Spotykam się z nimi (nauczycielami) w umysłach dzieci, dlatego równie ważne są te moje zajęcia dla dzieci jak i dla nauczycieli, by uwierzyli, że ich metody uczenia są dobre. Dziś wracam z zajęć, na których nauczycielka opowiadała mi pół godziny o każdym z dzieci. To wspaniały nauczyciel, który widzi każde dziecko osobno, zna jego rodzinę i widzi jego problemy nie jak prawnik opisujący jego przypadek, lecz jak starsza siostra czująca odpowiedzialność wobec siebie, za to by wyszedł on na dobrego człowieka (bo na geniusza jest za tępy).
Strona 1 z 2