TYPOWE
Tory przeszkód to najlepszy kierunek. W zatłoczonej sali można wymyślić spowolniony sposób poruszania. Wystarczy dać do ręki balonik, z którym trzeba przejść trasę. Można odbijać ręką, można wieszakiem (kiedyś dawałem paletkę, ale nie było to dobre). Tak więc unikamy sytuacji, by dziecko się rozpędziło. Równie dobrze można dziecku położyć na głowę płaską poduszkę czy kółko typu ringo. Często stosuję bieg z patyczkiem. Nakładam na niego kostkę domina i wyznaczam trasę (pod stołem, na stole, odkopanie piłki na trasie). To świetnie ogranicza prędkość i wprowadza bezpieczeństwo do biegu.
NIETYPOWE
Przykładów jest wiele:
- BIEG Z NAŁOŻONĄ CZAPKĄ Jedno dziecko zakłada drugiemu na głowę czapkę typu kaszkiet za pomocą szczypców (drewniane do prania). Gdy się to uda mu zrobić to trzeba przenieść czapkę do kosza na drugiej stronie sali. Wyszło nadspodziewanie dobrze.
- ŁOKCIOWI BRACIA SYJAMSCY Dzieci muszą przenieść szmatę we dwoje, gdy są złączenie łokciami. Na trasie mogą być utrudnienia.