sobota, 18 październik 2014 00:00

Smak

Napisał
                Ze SMAKIEM trochę jak z węchem. Jedzienie jest obowiązkową czynnością na scenie, a w filmie dominuje. Wszelkie akcje się dzieją w kuchni. Zajęcia ze smakiem raczej są  poszukiwaniem wrażeń. W końcu czy my doceniamy w jak wielkiej ilości smaków żyjemy. Ileż tego było przed wojną, a w komuniźmie?

1. Smak wokół nas

               Trudno znaleźć smak w miejscu ćwiczenia, ale zawsze można przynieść na zajęcia chrupki i tic taki. Dzieci mają też jakieś smakołyki, mogą się podzielić, smak będzie uaktywniony:

  • Smak potu na własnej skórze
  • Smak chrupek
  • Smak paluszków
  • Napój (często w domach kultury są kubki jednorazowe, można do nich lać jakieś napoje, lub soki)

2. Co to za smak?

             Przeprowadzenie konkursu smakowego jest niezwykle ciekawe, niestety wymaga przygotowania, poniesienia kosztów i obawy, że ktoś nam zarzuci niehigieniczne ćwiczenie. Dlatego każdy sam musi się zdecydować, na jakim poziomie go zrobić. To dziwne – pompowanie balonu jest czymś normalnym, ale lizanie go (co to za smak) wydaje się, że już nie

POZIOM  I

Jaka to chrupka (kupujemy kilka małych paczek chrupek)

POZIOM  II

Co to jest?

Chrupki

Przyprawy w małych ziarnach [ziele angielskie, goździk]

Groszek

Małe słodycze (draże)

Owoce (nadkrojone jabłko, kawałek cytryny)

POZIOM  III

Wszystko

Do smakowania podajemy jednorazowych naczyń

Czytany 12849 razy Ostatnio zmieniany niedziela, 28 kwiecień 2019 07:39
Więcej w tej kategorii: « Węch Dotyk »