wtorek, 10 wrzesień 2019 11:31

Skansen wstęp

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Dzieci z Bullerbyn to najpiękniejsza książka dla dzieci. Szczególnie w czasach, gdy normalność stała się wyjątkiem. Dzieci sama bawiące się na podwórku i spacerujące po lesi to ewenement. Wypada o tym mówić, byśmy nie zatracili całkiem kontaktu z rzeczywistością. Przedstawiam 12 scen z tej książki. Nie trzeba wystawiać całej sztuki, wystarczy dwa czy trzy rozdziały. Zaczynamy od SKANSENU czyli wstępu, w którym dzieci szkolne przyjechały do Bullerbym (skansen) i poznają życie 100 lat temu. Dozwolona wszelka przeróbka tekstu, byle sztukę udało się wystawić. Proszę pamiętać. Lepiej wystawić kilka dobrych scenek niż zrobić całą sztukę na siłę.

SKANSEN

NAUCZYCIELKA – No! Chodźcie już. PODAJE IMIONA RZECZYWISTE DZIECI Haniu, Basiu, szybciej.

1 – Co to za dom? To chyba jakiś skansen.

N – Coś w tym rodzaju. Przyjechaliśmy tu, by się pobawić.

WSZYSCY – Hurra!!!

N – Zabawa może nas nauczyć wielu spraw, których nie jesteśmy w stanie przyswoić sobie w szkole, domu, czy na podwórku. Sam tytuł tego spotkania, który brzmi…

2 – Nasi ulubieni bohaterowie

N – Dobrze. Sugeruje nam, że będziemy starali się stać właśnie nimi, poprzez ich zabawy, poprzez ich przygody postaramy się poznać wioskę zwaną…Bullerbyn.

1 – Co?

N – Spróbujemy być rozbrykaną gromadką dzieci mieszkającą w małej szwedzkiej wiosce o nazwie, którą wymieniłam. Wszystko to opisane jest w przezabawnej książeczce Astrid Lindgren Pt. Dzieci z Bullerbyn. Chcecie być nimi?

W – Chcemy!!!

CZĘŚĆ DZIECI WYCHODZI, ZOSTAJE TYLKO 4 KA

N – A co z wami?

3 – Nasi ulubieni bohaterowie, to nie Pani ulubieni bohaterowie. Mnie się ta książka nie podoba.

4 – A ja jej w ogóle nie czytałam. To jakieś maluchy pewnie gonią się po łące i pasą krowy.

2 – Taka „Drużyna A” to są bohaterowie!

3 – Albo „Czarodziejka z księżyca”

1 – Ja lubię Macgyvera.

4 – Power rangers. To jest klasa. Mastodont!

3 – Tygrys szablozębny.

2 – Tyranozaur

1 – Triceratops.

WCHODZI 5

1 – Powiedz: - Pterodaktyl.

5 – Ptasi daktyl.

1 – Pterodaktyl!

5 – Po co?

1 – To taka zabawa. I zrób tak. POKAZUJE RUCH KARATE

5 – Ptasi daktyl. Robię tak.

1 – Ptero, a nie ptasi. P t e r o d a k t y l.

5 – A co to jest ?

1 – Nie wiem. Wybiega taki jeden Power Rangers i ryczy: - Ptasi….tfu…pterodaktyl i…koniec.

5 – A! To wiem. Pterodaktyl.

4 – To teraz pani pokażemy. Mastodont!

3 – Tygrys szablozębny!

2 – Tyranozaur!

1 – Pterodaktyl!

5 – Drugi pterodaktyl.

1 – Cóż ty wyprawiasz?

5 – Jak ty jesteś pterodaktyl, to ja muszę być drugim pterodaktylem.

4 DO 1 – Powiedziałaś pterodaktyl, a miałaś triceratops.

1 – To ona miała powiedzieć triceratops, gdy ja mówiłam pterodaktyl.

5 – Trzi ceratos? Może obrus?

1 – Triceratops. Powinnaś grać Czachę?

5 – Co to znowu za Czacha?

1 – On jest głupszy od triceratopsa i pterodaktyla razem wziętych.

5 – Czyli mnie obraziłaś?

4 – Cicho!!! Teraz nam wyjdzie. Mastodont!

3 – Tygrys szablozębny.

2 – Tyranozaur

1 – Triceratops.

5 – Czacha! Czyli pterodaktyl bez trzech caratów.

KŁÓTNIA

N – I co dalej?

3 – Czekamy na wroga.

2 – Gdzie te potwory Rity?

WCHODZI MAŁE DZIECKO – Plosę Pani… A co mam ublać?

1 – Trzeba ją zniszczyć

4 – Zanim Rita zamieni ją w potwora…

UDERZAJĄ D CZAPKĄ CZY SZALIKIEM, D SIĘ WŚCIEKA I BIJE CAŁĄ 5-KĘ

N GŁASZCZE DZIECKO – Dobrze mój ty potworku.

Czytany 5659 razy

Najnowsze od Grzegorz Noras

Więcej w tej kategorii: Wózek 2 »