KOWALSKIE
URZĘDNIK – Pani Stanisława i Zofia Kowalskie!
S,Z – To my!
U – O co chodzi?
S – Chciały my zmienić nazwisko.
U – Z jakiego powodu?
S – Jest take pospólskie.
Z – Starndartowe.
S – My, by chciały takie lepsiejsze. Na przykład Radzibył. Stanisława Radzibył. Taka byk była zadowolniona.
Z – Abo, Czarparyska. Zofia Czarparyska. Takie świantowe, nie?
U – Nie wolno zmieniać nazwisk na takie, które kojarzą się z postaciami historycznymi.
S – Ja nie sca się nazywać Stalińska albo Lavoisier.
U – ZDZIWIENIE
S - Tylko for exemple Chopińska.
Z – Ty to raczej Babińska albo Babska. ŚMIECH
U – Radzibył mógłby być właściwie. Chodzi tylko o to, by tego nie przekręcać.
S – Co pani? Byłradzi?
Z – Abo Radziwił?
S – Taki zadowolniony co się wije?
Z – Takiego gupiego, to byk nie kciała.
U – Myślę, że pewnym awansem językowym dla pań może być nazwisko Nierdzewniak.
S – Co pani. My sceny nazwisko, co by my radzi były.
Z – Pani, by nam wcisnęła jakieś Złomiak.
S – Abo punkt skupu.
GŁOS – Sędzina Chlewik proszona do telefonu!
U – Przepraszam.
S – Właściwie to Kowalska, to też ciekawe nazwisko.
Z – Lepiej nazwisko mieć bliższe kuźni niż obory