niedziela, 24 listopad 2019 16:19

Autorytety

Napisał
Artykuł AUTORYTETY powstał z bezradności triumfu głupoty i cwaniactwa nad mądrością i uczciwością. Wszyscy godzą się na to, że demokracja decyduje o wyborze władzy w kraju. Nie godzimy się jednak na to, by nami manipulowano i przytaczano argumenty, które godzą w zdrowy rozsądek. Kiedyś w sytuacjach spornych prosiło się autorytet o zajęcie stanowiska. Teraz następuje masowy atak na wszelkie autorytety i nie ma już kogo prosić o pomoc w rozsądzeniu (choćby moralnym) konfliktów. Musimy sobie z tym radzić sami.
wtorek, 17 wrzesień 2019 18:18

Fenomen PiS-u

Napisał
Artysta powinien być apolityczny. Powinien zająć się sztukę i tylko poprzez nią się wypowiadać. Dlatego powinno tak być. Lecz artysta zakłada, że z drugiej strony jest człowiek na poziomie i prowadzi z nim uczciwą grę. Niestety, tak się w Polsce porobiło, że artystyczna forma wyrazu i opisu rzeczywistości przegrywa z butą i arogancją władzy. To dlatego nadszedł czas na zabranie głosu w sprawie niszczenia osobowości polaków (ta mała litera to nie przypadek). W końcu się na tym znam, skoro napisałem książkę ZROZUMIEĆ OSOBOWOŚĆ.
Artykuł związany z Festiwalem Ekspresji Dziecięcej. To moje ciągłe zadziwienie, że ludzie tak mało działają twórczo w wieku dorosłym. Dlaczego w Domach Kultury jest ich tak mało?
Artukuł pisałem w roku 2000 przygotowując się do Festiwalu Ekspresji Dziecięcej.
STOPNIOWANIE NAUKI W nauczaniu człowieka musi istnieć stopniowanie. W układzie nauczania, obecnym, rozumie to się w ten sposób, że jest szkoła podstawowa, gimnazjum, liceum czy technikum i studia. Naturalnie zabawa trwa dalej: doktor, docent i profesor.
Artykuł AUTORYTETY powstał z bezradności triumfu głupoty i cwaniactwa nad mądrością i uczciwością. Wszyscy godzą się na to, że demokracja decyduje o wyborze władzy w kraju. Nie godzimy się jednak na to, by nami manipulowano i przytaczano argumenty, które godzą w zdrowy rozsądek. Kiedyś w sytuacjach spornych prosiło się autorytet o zajęcie stanowiska. Teraz następuje masowy atak na wszelkie autorytety i nie ma już kogo prosić o pomoc w rozsądzeniu (choćby moralnym) konfliktów. Musimy sobie z tym radzić sami.