wtorek, 10 wrzesień 2019 11:59

Ząb 9

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Dzieci z Bullerbyn to najpiękniejsza książka dla dzieci. Szczególnie w czasach, gdy normalność stała się wyjątkiem. Dzieci sama bawiące się na podwórku i spacerujące po lesi to ewenement. Wypada o tym mówić, byśmy nie zatracili całkiem kontaktu z rzeczywistością. Przedstawiam 12 scen z tej książki. Nie trzeba wystawiać całej sztuki, wystarczy dwa czy trzy rozdziały. Zaczynamy od SKANSENU czyli wstępu, w którym dzieci szkolne przyjechały do Bullerbym (skansen) i poznają życie 100 lat temu. Dozwolona wszelka przeróbka tekstu, byle sztukę udało się wystawić. Proszę pamiętać. Lepiej wystawić kilka dobrych scenek niż zrobić całą sztukę na siłę. W nawiasie kolejność scenek.

ZĄB

N – Dlaczego siedzisz z palcami w ustach?

2 – Bo ząb mi się rusza.

N – To wyrwij go jak przyjdziesz do domu. Teraz przecież zajmujemy się rachunkami. Jutro wszyscy obejrzymy dziurkę, gdzie siedział ząb.

1 – Pokaż jak się rusza?

3 – Mi też.

SPRAWDZAJĄ

1 – Rusza się.

3 – Bardzo się rusza. Taki jak ten twój, to mogę wypstryknąć raz – dwa.

2 – Nie wypstrukniesz.

1 – Eee. Nie smuć się z tego powodu.

3 – Wiem co zrobimy. Gdy przyjdziemy do domu, zawiążesz grubą nitkę wokół zęba, a drugi jej koniec przywiążemy do płotu. Wtedy rozżarzę kawałek żelaza do czerwoności i przejadę ci tym żelazem przed samym nosem. Tak się przestraszysz, że odskoczysz w tył, a wówczas ząb wyleci.

2 – Dam ci rozżarzone żelazo. Mówisz, że zawiązać nitkę?

1 – Idziemy po kamieniach, kto wejdzie na ziemię jest martwy.

IDĄ PO KAMIENIACH

1 – Jesteś martwa!

2 – Wcale nie jestem nieżywa. Spójrz tylko jaka jestem żywa.

1 – Nie umiesz się bawić.

2 – Właśnie, że umiem. Nie lubię tylko głupich zabaw. Mam iść i jak spadnę umierać? O tak.

PADA

1 – Tak, teraz odpadasz.

3 – Jesteś nieżywa i koniec.

2 WCIĄŻ LEŻY

3 – Idziesz?

1 – Bo cię obleję wodą.

2 MÓWI JAK DUCH – Jestem nieżywa.

3 – Zobaczymy. ŁASKOCZA JĄ.

2 – Dobrze. Jestem żywa.

*

2 CHODZI Z WYSTAJĄCĄ Z UST NITKĄ

3 – Teraz jest 7, a ty jeszcze nie wyrwałaś tego zęba? Może spróbujemy jednak z tym żelazem?

1 – To przecież głupstwo, on trzyma się tylko na jednym cieniutkim pasemku skóry. Wyciągnij go i już.

2 – Muszę go dziś wyciągnąć, bo jak pani go zobaczy…

DZIADEK – Jak byłem mały, to zęby wyrywał kowal. Nikt o dentyście nie słyszał. Kowal robił to obcęgami do podków. Nie powiem, by to nie bolało. Kiedyś po wyrwaniu zęba, zamiast ulgi, to ból był jeszcze większy. Kowal wyrwał zły ząb. Ale tak się bałem iść wyrwać ten bolący, że przez miesiąc chodziłem z nim jeszcze. W końcu ból był nie do zniesienia i musiałem tam pójść. Tym razem kowal wyrwał właściwy ząb. Musiał szarpać z całej siły.

2 – To mnie dziadziuś pocieszył.

D – Musicie jeść mniej cukierków.

2 IDZIE SPAĆ

1 – Wiesz. Wyrwiemy ten ząb wieczorem, jak zaśnie.

3 – Ale jak to zrobisz?

*

2 ŚPI 1,3 PRZYCHODZĄ

3 –Śpisz ?

2 – Nie! Bo tak głośno mówicie.

1 – Zgaś światło.

2 – Wy same zgaście.

3 – Byle szybko usnęła, bo sama zasnę.

CISZA

2 – Boli mnie brzuch. Będę jutro chora i nie pójdę do szkoły. Nie czekajcie na mnie.

3 – Zaśnij, to rano będziesz zdrowa jak ryba.

CISZA

3 – Czy jeszcze nie śpisz?

2 – Nie, teraz już śpię.

1 , 3 SIĘ SKRADAJĄ MÓWIĄ ZAKLĘCIE

Jeden, drugi, trzeci na me wezwanie

A za czwartym niech się stanie

A za piątym niech tu będzie

A za szóstym huknie wszędzie

WYRYWAJĄ ZĄB, 2 ŚPI

*

2 TRZYMA ZĄB NA NITCE

2 – Czy to ty zrobiłaś?

3 – Byłyśmy wszystkie u ciebie.

1 – Cały czas mówiłaś: - Tak mnie boli brzuch.

2 – Właściwie nie tak trudno wyrywać zęby.

3 – Pewnie, że nie, oczywiście ze znieczuleniem.

2 – Ale mam piękny brak zęba.

1 – Wyglądasz doprawdy ślicznie.

Czytany 5903 razy

Najnowsze od Grzegorz Noras

Więcej w tej kategorii: « Szkoła 8 Przyjemności 10 »